Z okładki:
Jakub Luty oraz Daniel Borowczak, policjanci znani z powieści „Dług krwi”, powracają do Ożarowa Mazowieckiego, by rozwiązać następną tajemniczą sprawę. Właśnie zaginęła jedna z mieszkanek miasta, a okoliczności jej zniknięcia są co najmniej dziwne… W dodatku nikt nie wie, co mogło się z nią stać. Czy została porwana? A może z jakiegoś powodu sama uciekła? Czy w ogóle jeszcze żyje? W pętli niedomówień i zagadek na jaw wychodzą kolejne tajemnice i mroczne sekrety, skrzętnie skrywane przed światem pod maską tradycyjnej, przykładnej rodziny, zaś policjanci coraz bardziej gubią się w domysłach i scenariuszach domniemanych wydarzeń. Tymczasem dni mijają, rozwiązania nie widać, a czas ucieka – zwłaszcza że w sprawę zaczynają mieszać się wścibscy dziennikarze, starający się za wszelką cenę udowodnić nieporadność policji.
Tylko kto jest tym razem przeciwnikiem? Kto jest winny? Despotyczny mąż? Chciwy sąsiad z przeszłością, na co dzień grający rolę szanowanego i wpływowego człowieka? A może odrzucony i skonfliktowany z ojcem syn? No i najważniejsze – gdzie jest Stanisława Stanisławska?
Jakub Luty oraz Daniel Borowczak, policjanci znani z powieści „Dług krwi”, powracają do Ożarowa Mazowieckiego, by rozwiązać następną tajemniczą sprawę. Właśnie zaginęła jedna z mieszkanek miasta, a okoliczności jej zniknięcia są co najmniej dziwne… W dodatku nikt nie wie, co mogło się z nią stać. Czy została porwana? A może z jakiegoś powodu sama uciekła? Czy w ogóle jeszcze żyje? W pętli niedomówień i zagadek na jaw wychodzą kolejne tajemnice i mroczne sekrety, skrzętnie skrywane przed światem pod maską tradycyjnej, przykładnej rodziny, zaś policjanci coraz bardziej gubią się w domysłach i scenariuszach domniemanych wydarzeń. Tymczasem dni mijają, rozwiązania nie widać, a czas ucieka – zwłaszcza że w sprawę zaczynają mieszać się wścibscy dziennikarze, starający się za wszelką cenę udowodnić nieporadność policji.
Tylko kto jest tym razem przeciwnikiem? Kto jest winny? Despotyczny mąż? Chciwy sąsiad z przeszłością, na co dzień grający rolę szanowanego i wpływowego człowieka? A może odrzucony i skonfliktowany z ojcem syn? No i najważniejsze – gdzie jest Stanisława Stanisławska?
RECENZJA
Byłam zaskoczona, że Stanisława Stanisławska postanowiła pójść na policję i zgłosić swego "oprawcę".
Niestety kobieta nie doczekała się pomocy, zaginęła... Co się z nią stało? O tym ostatecznie dowiadujemy się pod koniec książki. Stało się to, co podejrzewałam od samego początku.
Grzegorz Gołębiowski pokazał nam, że pod płaszczykiem idealnej rodziny, może się dziać wiele złego. Że gdy potrzebujemy pomocy, organa ścigania zawodzą, często nie traktują zgłoszeń poważnie... Dopiero gdy coś się stanie, dojdzie do tragedii, wtedy wszyscy są mądrzy, radzą i pokazują palcem kto zawiódł, kto nie pomógł.
Ludzi znamy na tyle, na ile nam siebie pokażą. I w przypadku tej powieści te słowa się sprawdzają. Pozory mogą mylić. I to bardzo...
Grzegorz Gołębiowski zwrócił uwagę na ważne społecznie tematy oraz na to, do czego może doprowadzić brak miłości w rodzinie. Choć fabuła tej książki nie jest skomplikowana, to podczas lektury, momentami było mi ciężko na duchu. Po skończeniu miałam lekki niedosyt, brak zrozumienia... I choć książkę przeczytałam kilka miesięcy temu, dopiero teraz postanowiłam napisać o niej kilka słów.
Autor przemycił również komentarz do tego, co dzieje się w naszym kraju. Przy czym nie było to wciskane czytelnikowi na siłę. Tego typu informacje p. Grzegorz wplata "ze smakiem".
"Zaginiona" to moje kolejne spotkanie z twórczością tego pisarza. Podoba mi się u niego to, że nie stosuje w swojej powieści dłużyzn. Przekazuje potrzebne informacje, nie ubarwia opisów. Dostajemy fakty, które są nam potrzebne do zrozumienia fabuły. Dzięki temu powieści p. Grzegorza czyta się szybko.
Polecam Wam przeczytać tę książkę. Ciekawa jestem jakie sami wyciągniecie z niej wnioski.
Dziękuję autorowi za egzemplarz recenzencki.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz