piątek, 16 lutego 2024

Galeon - Leszek Herman

"Galeon" Leszka Hermana został wydany w październiku 2023 roku przez wydawnictwo Muza.



Z okładki:

Początek XVIII wieku. Wczesną jesienią pewnej pogodnej nocy pastor malutkiego kościoła nad brzegiem Zalewu Szczecińskiego widzi płynącą tajemniczą armadę wyładowanych po brzegi żaglowców.

Trzysta lat później. Pracownicy niewielkiej specjalistycznej firmy budowlanej Dark-Bud, prowadzący wykopy na pewnej prestiżowej budowie, odkrywają wrak galeonu. Wszyscy obawiają się problemów, ze wstrzymaniem budowy włącznie, które spowoduje to znalezisko. Postanawiają zatem zataić sprawę przed nadzorem budowlanym i konserwatorem zabytków. Decydującym motywem są jednak odkryte w szczątkach okrętu kufry.

Rok później. Na forach internetowych, a w końcu w całym Szczecinie rozchodzi się plotka o odnalezionych gdzieś na budowie szczątkach drewnianej starożytnej świątyni. Pogłoskami zaczynają się interesować media, temat podchwyca także „Dziennik Szczeciński”. Dla dwojga jego dziennikarzy, Pauliny Weber i Piotra Bahryńskiego, pracujących właśnie nad cyklem artykułów o szczecińskich katastrofach budowlanych, który ściąga na ich głowy same kłopoty, temat starożytnej świątyni wydaje się wybawieniem z opresji.

Tymczasem w jednej z owianych złą sławą dzielnic miasta, opodal hitlerowskiego bunkra na wzgórzu zwanym Wzgórzem Kupały, zostają znalezione zwłoki wysoko postawionego urzędnika szczecińskiego magistratu…

RECENZJA:

Tajemnicza armada wyładowanych po brzegi żaglowców, wrak galeonu odkryty na budowie przeprawy pod Świną, do tego młodzi dziennikarze pracujący nad cyklem artykułów o szczecińskich katastrofach budowlanych i morderstwo wysoko postawionego urzędnika szczecińskiego magistratu - tak w skrócie można opisać fabułę książki "Galeon" Leszka Hermana. 

Powieść wciąga już od pierwszych stron. Kartkę za kartką przerzuca w oka mgnieniu. Czytelnik z zaciekawieniem śledzi to co się dzieje w Szczecinie a później w Świnoujściu. 

Ale przyznam, że jestem nieco rozczarowana. Tytuł sugerował, że autor ujawni nam jakąś tajemnicę związaną z tym okrętem. Niestety jego historia została potraktowana epizodycznie, mimo iż był głównym obiektem wątku z tunelem. W zasadzie wspomnienie o galeonie opisane jest tylko w prologu.

Paulina Weber i Piotr Bahryński - młodzi dziennikarze - co nieco namieszają i wzbudzą sensację nie tylko wśród swoich czytelników, ale także wśród lokalnych polityków. Ci ostatni zrobią wszystko, by na jaw nie wyszły ich przekręty, przepychanki i skandale. Autor na warsztat wziął prezydenta, radnych, organizacje ekologiczne i wykonawców inwestycji.

Może trochę za dużo wątków, osób... Nie zawsze więcej znaczy lepiej... ;)

Jak to się wszystko zakończyło? Dowiecie się, jeśli sięgniecie po "Galeon" Leszka Hermana.

Książkę możecie znaleźć w Bibliotece Osiedlowej (Filii nr 1 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Radomiu).