czwartek, 1 września 2022

Katharsis - Maciej Siembieda

Książka "Katharsis" Macieja Siembiedy została wydana w maju 2022 roku przez wydawnictwo Agora.




Z okładki:

Najlepsza książka mistrza powieści sensacyjnych z Wielką Historią w tle! Przez ponad sześćdziesiąt lat (1927-90) toczy się ta polsko-grecka saga łącząca pokolenia i wiodąca nas przez zdumiewający labirynt losów czwórki bohaterów. Od Salonik po Gdynię, z wyspy Wolin po Belgrad i od Wrocławia do Kairu... „Katharsis” to powieść pełna zaskakujących zwrotów akcji, sensacyjnych zdarzeń, miłości i odsłon życia, których nigdy nie można przewidzieć.

Kostas Tosidos, bohater greckiej partyzantki w 1949 roku wraz z rodziną trafia do tajnego szpitala na polskiej wyspie Wolin. Zmienia tożsamość, lecz nieoczekiwanie dopada go grecka przeszłość, która poprowadzi go ku tragedii.
„Sacharyna”, przemytnik z Gdyni lat trzydziestych, staje się królem czarnego rynku, ale zdrada, a potem wojna zmieniają jego życie w ciąg iście szatańskich zdarzeń i ich konsekwencji.
Janis, syn Kostasa, po wojnie w dramatycznych okolicznościach przerywa karierę bokserską. Zostaje milicjantem, a jedno ze śledztw poprowadzi go ku rozwiązaniu największej tajemnicy jego ojca.
„Zulus”, wychowanek „Sacharyny” napisze własny rozdział powojennej historii przestępczej Gdyni, choć los przeznaczy mu całkowicie inną rolę.
Pozornie niezależne historie czwórki bohaterów „Katharsis” przecinają się w jednym miejscu: w kopalni rudy uranu w sudeckim Kletnie, gdzie w latach 1949-52 Sowieci wydobywali surowiec do budowy własnej bomby atomowej.

Katharsis to nie tylko misternie poprowadzona, pasjonująca opowieść o ludziach wciągniętych w wir historii i uczuciach, które bez względu na okoliczności decydują o naszych wyborach. Między przemytnikami, bandytami, agentami służb specjalnych, spolszczonymi Grekami i ukrywającymi się w Egipcie nazistami Maciej Siembieda snuje ponadczasową i ponadnarodową opowieść o dobru i złu, zagadkach tożsamości, próbach życia w zgodzie ze sobą, a wreszcie o polityce, będącej najbardziej plugawą i fałszywą dziwką, jaką nosi ta ziemia.

Brawurowe, godne greckiej tragedii zakończenie powieści pozostawia czytelnika oszołomionego nie tylko kunsztem pisarskim autora, ale także konfrontacją z pytaniami, które od zawsze stawia nam literatura: o granice naszej wolności, zależność od zrządzeń losu oraz cenę prawdy, która nie zawsze nas wyzwala.


RECENZJA

Kopalnia rudy uranu w Kletnie, czarny rynek, wojna, miłość, patos i patriotyzm, do tego przyjaźń polsko-grecka - tak w dużym skrócie można streścić najnowszą książkę Macieja Siembiedy "Katharsis".

"Katharsis" to moje kolejne spotkanie z twórczością tego autora. Tym razem uważam, że niezbyt udane. "444" i "Wotum" przeczytałam jednym tchem a tutaj się męczyłam, momentami strasznie się męczyłam... Mniej więcej od połowy akcja się rozkręciła i nie była dla mnie już tak nużąca. Miałam wrażenie jakby niektóre części tej książki były pisane na siłę, z przymusu. Trochę bym ją skróciła.

Plusem tej powieści na pewno jest ciekawa lekcja historii, którą przemyca nam Maciej Siembieda. Gdyby w ten sposób w szkole przekazywano historię, na pewno bardziej bym lubiła ten przedmiot...

Książka podzielona jest na cztery części. W każdej z nich bohaterem jest inna osoba. Jednak losy czwórki bohaterów łączą się. Momentami bardzo zaskakują, momentami przerażają, dają dużo do myślenia. Najbardziej podobała mi się część zatytułowana - Katherina, w której to wreszcie poznajemy wyjaśnienie powiązań bohaterów. Ostateczne rozwiązanie bardzo mnie zaskoczyło. Za nie daję autorowi kolejny plus.

Mimo iż, "Katharsis" nie za bardzo przypadł mi do gustu, to jednak polecam Wam przeczytać tę książkę. 


ROZMOWA Z MACIEJEM SIEMBIEDĄ

Jeśli macie ochotę posłuchać rozmowy z Maciejem Siembiedą, w której opowiadał o swojej wcześniejszej twórczości i zapowiadał "Katharsis", to kliknijcie TUTAJ.