sobota, 16 grudnia 2023

Miś Uszatek szydełkowy

Miś Uszatek szydełkowy powstał dla małego Adasia. Mam nadzieję, że będzie jego ulubioną zabawką.

Do czubka głowy Miś Uszatek ma 33 cm wysokości, a do końca stojącego uszka - 37 cm. Zrobiłam go na szydełku z włóczki Yarn Art Jeans. To mieszanka bawełny z akrylem. 




środa, 25 października 2023

Nocami krzyczą sarny - Katarzyna Zyskowska

Książka "Nocami krzyczą sarny" Katarzyny Zyskowskiej została wydana w czerwcu 2023 roku przez wydawnictwo Znak




Z okładki:

HISTORIĘ PISZĄ ZWYCIĘZCY, ALE CZEMU ZAWSZE PRZEGRYWAJĄ KOBIETY?
Maria zaginęła na 3 dni. To było 20 lat temu, kiedy spędzała ostatnie lato u babci w Górach Sowich. Ani ona, ani nikt inny nie wie, co wtedy się z nią działo.

Teraz, gdy wraca w tamto miejsce, nie przypuszcza, że będzie musiała zmierzyć się nie tylko ze swoją traumą, ale i z tym, co zdarzyło się na tych terenach pod koniec wojny.
Stare poniemieckie domy w spowitej mgłą dolinie szepczą mroczne tajemnice.
Maria, Mereike, Marianna – wszystkie musiały coś ukryć i wszystkie musiały milczeć.
Zbyt długo skrywane tajemnice teraz okazują się zbyt trudne do wypowiedzenia.
Czy Marię budzi w nocy krzyk saren, a może to głosy kobiet z przeszłości?


RECENZJA

Trzy Marie, trzy plany czasowe, jedna historia, przesiedlenia, życie podczas wojny widziane oczami młodej Niemki, trauma i trudy, które przechodzą na kolejne pokolenia - tak w skrócie można opisać książkę Katarzyny Zyskowskiej "Nocami krzyczą sarny".

Pisarka przedstawiła nam ciekawy wątek historyczny, wykreowała bardzo rzeczywiste postacie. Połączyła w jedno tajemniczość Gór Sowich z II wojną światową, wysiedleniami oraz wielopokoleniową kobiecą traumą. Pokazała jak relacje w rodzinie wpływają na nasze całe życie. Nasz sposób postrzegania siebie i świata, stosunek do mężczyzn...

Powieść napisana bardzo dobrym językiem. Czyta się ją z zapartym tchem. Autorka ciekawie poprowadziła narrację. Dopracowała ją w każdym calu. Zbudowała atmosferę tajemnicy, która trzyma do samego końca.

"Nocami krzyczą sarny" Katarzyny Zyskowskiej to było moje pierwsze spotkanie z tą autorką i myślę, że nie ostatnie.

Polecam Wam przeczytać tę książkę i przeżyć historię Mareike, Marianny i Marii. Dzięki niej dowiecie się również dlaczego nocami krzyczą sarny...

czwartek, 19 października 2023

Kochanek mojej żony - Danka Braun

"Kochanek mojej żony" Danki Braun został wydany w maju 2023 przez wydawnictwo Prozami.



Z okładki:

Renata i Robert Orłowscy zostają zaproszeni na rejs ekskluzywnym jachtem po Morzu Egejskim. Organizatorem jest Borys Tarnowski, prezes spółki Poldronika, a wśród uczestników rejsu znajdują się jego znajomi. Niestety, nie wszyscy wczasowicze powrócą do kraju, dla jednej z osób urlop skończy się tragicznie.

Na prośbę siostry ofiary detektyw Mark Biegler spróbuje wyjaśnić zagadkę morderstwa i znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego polskie służby wbrew ewidentnym dowodom twierdzą, że było to samobójstwo, i umarzają śledztwo. Duży wkład w rozwikłanie sprawy wniesie Renata Orłowska, która dzięki swojej ciekawskiej naturze jest nie tylko świadkiem, lecz także doskonałym źródłem informacji.

Co się wydarzyło na jachcie? I dlaczego dowody wskazujące na morderstwo są przez śledczych ignorowane?

RECENZJA

Morderstwo, romans, homoseksualizm, wojsko i służby specjalne. To mieszanka jaką tym razem zafundowała nam Danka Braun w swojej nowej powieści "Kochanek mojej żony". Jak zawsze autorka wymyśliła ciekawą fabułę. Mimo iż jej książki czyta się z zapartym tchem, to tym razem nieco mi się dłużyło. Chwilami miałam wrażenie, że na siłę przeciąga niektóre wątki. Niepotrzebnie też wplatała coraz to nowe, które nieco gmatwały sytuację. 
Uważam, że spokojnie można było trochę skrócić tę książkę.

Rejs po Zatoce Sarońskiej i zwiedzanie portowych miasteczek mogłyby się wydawać spełnieniem marzeń, gdyby nie pewne animozje między niektórymi bohaterami.
Przyznam, że pisarka przedstawiła nam ciekawych bohaterów, którzy i dali się lubić i nie dali. Renata Orłowska momentami bardzo mnie denerwowała. Za bardzo wścibska, wszystko wiedząca?... Jej mąż tym razem wydawał się "ciapą" a nie poważnym panem doktorem. Za dużo razy też powtarzała się informacja, że dr Orłowski operował córkę Tarnowskich. Myślę, że to nie była aż tak ważna wiadomość, żeby ją ciągle powtarzać.

Zaskoczyła mnie postać Leny i jej kochanka. A kto nim był? Przekonacie się, jeśli przeczytacie powieść "Kochanek mojej żony".

Kolejnym ciekawym tematem był homoseksualizm i związana z nim postać Konrada Migaja. Mężczyzna był wojskowym, więc jego orientacja seksualna nie była na rękę jego przełożonym. 

Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło. Wiem, że w Polsce i w każdym innym kraju działają wywiad i służby specjalne, ale nie przypuszczałam, że w ten sposób. Prawdopodobnie to co opisała Danka Braun, to tylko maleńki procent z ich działalności. Zwykły obywatel danego państwa tak naprawdę nie ma pojęcia co się wokół niego dzieje. A może i lepiej, że nie wie???.. Bo przyznam, że ja byłam przerażona i zaczęłam się zastanawiać nad tym tematem.

Ciekawy a zarazem przerażający był również wątek śledztwa gospodarczego. Jak bardzo trzeba trzymać w tajemnicy swoje innowacyjne pomysły, żeby za wcześnie nie poznała ich konkurencja czy obcy wywiad?...

Polecam Wam przeczytać książkę Danki Braun - "Kochanek mojej żony"

Dziękuję wydawnictwu Prozami za egzemplarz recenzencki.


wtorek, 26 września 2023

Zabawka - Robert Ziębiński

"Zabawka" Roberta Ziębińskiego została wydana w marcu 2021 roku przez wydawnictwo Mova.


Z okładki:

Jej śmierć pozostaje zagadką.

On pozostaje bezkarny.

Mroczny kryminał oparty na prawdziwych wydarzeniach.

Siedemnastoletnia Katarzyna D. zaginęła w maju 2000 roku i dotąd jej nie odnaleziono. Zostawiła po sobie pamiętnik z szokującą zawartością.

W latach 2000–2006 na warszawskich Bródnie i Pradze zamordowano trzy bezdomne kobiety, alkoholiczki i bywalczynie Dworca Centralnego. Prokuratura do dziś prowadzi śledztwo w sprawie seryjnego mordercy.

Nawiązując do dwóch warszawskich zbrodni z początku lat dwutysięcznych, Robert Ziębiński snuje mroczną i przerażającą opowieść o pozornie szczęśliwej rodzinie naznaczonej dramatami z przeszłości, o chciwości, kłamstwach i zwyrodnieniu, do którego zdolny jest człowiek.

Ania Kryńska, córka znanego biznesmena, ma idealne życie: kochających rodziców, piękny dom i pieniądze. Pewnego dnia wszystko pęka jak bańka mydlana, gdy gazety publikują zdjęcie jej ojca obok twarzy martwej kobiety znalezionej w Lesie Bródnowskim. Okazuje się, że ofiara to była żona Edwarda Kryńskiego. Wiedziona potrzebą odkrycia prawdy o rodzinie Ania rozpoczyna prywatne śledztwo. Tymczasem policja znajduje kolejną ofiarę.

Kim są mężczyźni ze zdjęcia sprzed lat, kto zabił Ewelinę i jak kolejne zabójstwa wiążą się z wysoko postawionymi osobami w kraju?



RECENZJA

"Zabawka" to książka, która wciąga już od pierwszej strony. Makabryczne morderstwa, mroczna i przerażająca opowieść o pozornie szczęśliwej rodzinie naznaczonej dramatami z przeszłości, chciwości i kłamstwach oraz o zwyrodnieniu, do którego jest zdolny człowiek. To historia, która nie raz przyprawi nas o dreszcze, a nawet zmrozi nam krew w żyłach.

Fabułę tej powieści autor oparł na wydarzeniach z przeszłości - sprawie zaginionej dziewczyny oraz seryjnego mordercy bezdomnych kobiet. Historia toczy się dwutorowo. Część poznajemy dzięki zapiskom z pamiętnika młodej dziewczyny wykorzystywanej przez wujka.

"Zabawka" porusza wiele emocjonujących tematów jak: pedofilia, morderstwa, bezdomność czy trauma. Dużo się w niej dzieje, jednak autor ułożył wszystko w spójną całość. Historia wywołuje złość, ból, czy bezsilność.

Czytając tę powieść otwierałam oczy szeroko, momentami byłam przerażona. Nie mogłam zrozumieć, że człowiek jest zdolny do takiego okrucieństwa.

Zakończenie zaskakuje. Bardzo...

Polecam Wam przeczytać tę książkę. Uważam, że jest lepsza niż "Lockdown".

czwartek, 21 września 2023

Harry Potter - szydełkowy

Harry Potter to postać, którą doskonale znają i mali i duzi. Mój Harry Potter powstał dla jego fanki Hani. 

Breloczek ma ok. 10 cm wysokości. Sowa Hedwiga ok. 8 cm wysokości. Zrobiłam go z włóczki akrylowej Sara. W środku ma wypełnienie poliestrowe. Okulary wyszyłam włóczką. 





Baby Yoda - szydełkowy

Baby Yoda zawładnął ostatnio młodymi ludźmi, zwłaszcza dziećmi. Dla jednego z fanów tego stworka zrobiłam go na szydełku. 

Mój szydełkowy Baby Yoda ma ok. 10 cm wysokości. Zrobiłam go z włóczki akrylowej Mimoza Natura. W środku ma wypełnienie poliestrowe.




wtorek, 29 sierpnia 2023

Mrówka szydełkowa

Mrówka szydełkowa to tym razem wyrób mojej mamy. Zainspirowała ją jakaś postać z bajki dla dzieci. Zrobiła ją z włóczki akrylowej Sara. Mrówka w środku ma wypełnienie poliestrowe. Przytulanka ma ok 14-15 cm wysokości.



Kaczka królewna z legendy o Iłży

Kaczka królewna z legendy o Iłży powstała na konkurs dla twórców ludowych. Konkurs odbył się podczas XXVIII Iłżeckiego Jarmarku Sztuki Ludowej organizowanego przez Towarzystwo Ochrony i Promocji Zawodów Ginących w Iłży.

Wzięłam w nim udział i za swoją kaczkę otrzymałam wyróżnienie.

Moja kaczka królewna została wykonana na szydełku z różnych rodzajów włóczek akrylowych, m.in.: Mimoza Natura i Clover.

Kaczka ma ok. 15 cm wysokości na siedząco. Ma koronę, złotą obróżkę na szyi i płacze. Skąd te elementy? Dowiecie się, jeśli przeczytacie legendę o tym jak powstała rzeka Iłżanka.

                                     




W tle widać wieżę zamku w Iłży. Tego samego, w którego lochach kiedyś została zamknięta królewna zamieniona w białą kaczkę. Całą legendę znajdziecie na stronie Iłży.


piątek, 18 sierpnia 2023

Foka szydełkowa

Foka szydełkowa powstała z włóczek: Himalaya Dolphin Baby, Velvet, a ubranko z włóczki akrylowej Mimoza Natura.
Foka ma ok. 21-23 cm długości i 15-16 cm wysokości. Zamontowałam jej bezpieczne oczka i bezpieczny nosek.

Może być przyjacielem/przytulanką dla jakiegoś dziecka.




czwartek, 17 sierpnia 2023

Gra w ludzi - Ewa Minge

"Gra w ludzi" Ewy Minge została wydana w sierpniu 2022 roku przez wydawnictwo Prószyński i S-ka.

Kolejny tom przygód Anny - "Furtka do piekła" został wydany w styczniu 2023 roku przez to samo wydawnictwo. 



Z okładki "Gra w ludzi":

Najpierw szkoła, potem studia i praca - dobra i dobrze płatna - taki plan na życie miała Anna. Ale jej olśniewająca, nietypowa uroda wcale jej w tym nie pomogła. Zwróciła na nią uwagę niewłaściwych ludzi.
Anna zakochuje się w swoim wykładowcy i idąc za głosem serca, spełnia wszystkie jego żądania. Bardzo szybko jednak romantyczny związek, który wydawał się wielką miłością, a którego owocem jest syn, okazuje się więzieniem. Dziewczyna otrzymuje szansę na rozpoczęcie życia od nowa, gdy policja składa jej propozycję wniknięcia w strukturę nieformalnej międzynarodowej grupy bogatych mężczyzn, którzy szukając podniet, wykorzystują naiwność młodych kobiet, traktując je jak pionki w swojej grze.
Anna wkracza więc do świata blichtru, płatnego seksu i grupowych orgii, by wziąć odwet na dawnym ukochanym i uwolnić od tego koszmaru inne kobiety. Tylko że tym razem zna już reguły tej gry…

Eva Minge ogląda życie medialnych gwiazd od podszewki i stworzyła opowieść, która toczy się na skrzyżowaniu świata mody, wielkich pieniędzy i wyrafinowanych gustów. Czasami przygląda się losom swoich bohaterów z zadziwieniem, czasami z niesmakiem, prowadząc czytelników przez kolejne salony, luksusowe hotele i wielkie imprezy. Pokazuje im przy tym, że za każdą z tych atrakcji ktoś musiał zapłacić - nie tylko majątkiem, ale i zdrowiem, a nawet swoją przyszłością. Udowadnia, że świat może się zmienia, ale ciągle obowiązuje w nim stara prawda, że nie ma niczego za darmo.

RECENZJA

Grupowy seks, orgie, handel ludźmi, duże pieniądze, świat biznesu, gwiazd i zwykłych ludzi... Tak w skrócie można opisać książkę Ewy Minge "Gra w ludzi"

Z ciekawością sięgnęłam po tę pozycję. Autorkę znam jako sławną polską projektantkę odzieży, która zaskakuje ciekawymi rozwiązaniami. 

Historia przez nią opisana jest wiarygodna, brutalna, wulgarna i mocna. Czyta się ją jednym tchem, ciężko się od niej oderwać. Momentami zastanawiałam się, czy to faktycznie pisała sama Ewa Minge czy może ktoś jej pomagał???...

Poruszony temat jest bardzo ciekawy i intrygujący. Aż się włos na głowie jeży, że takie rzeczy dzieją się w Polsce, na całym świecie. Że tak dużo osób ma skrzywioną psychikę pod względem seksualnym. 

Po części ta książka może być przestrogą dla młodych dziewczyn i kobiet, które liczą, że sponsoring pozwoli im szybko dojść na szczyt i osiągnąć szczęście. Niestety niektóre z nich mogą zapłacić za to wysoką cenę, ze stratą życia włącznie...

Zakończenie książki jest "szybkie" i sprawia, że koniecznie chce się przeczytać drugą część. W "Furtce do piekła" poznajemy rozwiązanie zagadek z pierwszego tomu. Tutaj akcja dzieje się szybciej, momentami może nawet za łatwo wszystko wychodzi głównej bohaterce. Chwilami jest za bardzo gloryfikowana, mimo iż znacznie odbiega od obecnego kanonu piękności. Zakończenie tego tomu też zostawia kilka niedopowiedzeń.

"Grę w ludzi" i "Furtkę do piekła" przeczytałam dzięki Miejskiej Bibliotece Publicznej w Radomiu. Znajdziecie w niej duuużo ciekawych pozycji. Zwłaszcza w Filii nr - Bibliotece Osiedlowej

środa, 16 sierpnia 2023

Szefowa wszystkich szefów - Aleksandra Tyl

 "Szefowa wszystkich szefów" Aleksandry Tyl została wydana w czerwcu 2023 roku przez wydawnictwo Prozami



Z okładki:

Marek pracuje jako przedstawiciel handlowy. Zarabia sporo, ale nie na tyle dużo, by pozwolić sobie na wszystko. Zaczyna doskwierać mu poczucie, że choć dobiega trzydziestki – nie odniósł sukcesu, nie ma nawet własnego mieszkania, a czas przecież biegnie tak nieubłaganie.

Nadchodzi jednak dzień, gdy na skutek splotu wydarzeń Marek doznaje olśnienia. Znajduje sposób, by w szybkim tempie zdobyć to, o czym wcześniej marzył – a nawet więcej! Dużo więcej! Pieniądze, respekt, władzę. Trzeba się tylko wyrwać z systemu. Założyć mafię. I zostać szefem. Tym głównym, którego wszyscy się słuchają, przed którym drżą i który kręci światem.

Plan, może i naiwny, a jednak znajdują się chętni. Najpierw koledzy z pracy, owładnięci myślą zdobycia szybkiej kasy, potem znajomi znajomych. W magazynie, na tyłach manufaktury, powstaje tajne miejsce spotkań. Organizacja rusza.
I wtedy pojawia się kobieta…

W tej komedii nie znajdziecie krwawych porachunków, spektakularnych pościgów ani nawet strzelaniny. To komedia ANTYsensacyjna.
Uprzejmie prosimy nie brać przykładu z bohaterów!


RECENZJA

Mam dylemat jak napisać tę recenzję. Powieść choć dobrze napisana nie trafiła w mój gust czytelniczy. Stwierdziłam, że wolę Aleksandrę Tyl w wydaniu obyczajowym - jak w serii "Cztery pory roku". Zarówno najnowsza powieść, jak i zeszłoroczna "Zgodne małżeństwo" bardzo mnie rozczarowały.

"Szefowa wszystkich szefów" choć zapowiadana jako komedia ANTYsensacyjna nie rozbawiła mnie. Momentami mnie zniesmaczyła. Miałam wrażenie jakby była pisana na siłę, że już trzeba wydać kolejną książkę...

Powieść z pozoru, lekka, łatwa i pomysłowa. Ale pod przykrywką dobrej zabawy, kryje się też kilka spraw do przemyślenia, np. Do czego zdolny jest człowiek, któremu jest ciągle mało? Jak łatwo można dać się zmanipulować? Dlaczego ludzie są tak łatwowierni? Gdzie jest granica zaspokajania wciąż rosnącego swojego apetytu?...

Główny bohater - Marek - handlowiec sprzedający szczoteczki do zębów, niezbyt przypadł mi do gustu. Zniesmaczyło mnie też, że autorka jako jego rodzinne miasto przedstawiła Radom. Znów moje rodzinne miasto po części stało się pośmiewiskiem. Ojciec Marka, stolarz bez prawej ręki, zakłada firmę i zostaje rzeźbiarzem. Wyrabia duże drewniane "kloce", które sprzedają się jak świeże bułeczki.

Przecież można było wybrać mu inne miasto rodzinne...

Marek założył włoską mafię w Polsce. Wśród jej członków są m.in. niepełnosprawna sekretarka zbierająca na nowy wózek elektryczny, kreatywny księgowy czy stróż. Sam dobór członków tej organizacji sprawił, że nie mogłam uwierzyć jak ludzie mogli tak dać się zmanipulować.

Kiedy czytałam o tym jak główny bohater założył mafię i zaczął w ten sposób więcej "zarabiać", zaczęłam zastanawiać się czy to faktycznie jest takie proste i można mieć z tego korzyści oraz nie ponosić żadnej odpowiedzialności???... Jeśli naprawdę byłoby tak prosto, to w Polsce działały by same mafie.

Wprowadzony pod koniec książki wątek polityczny miał być prawdziwy a moim zdaniem wyszedł tragikomiczny. Nie wiedziałam, że tak łatwo można założyć partię polityczną, dostać się do sejmu, zostać premierem a potem próbować zostać prezydentem kraju. Nie wiedziałam, że tak łatwo porwać za sobą tysiące ludzi i przekonać ich do swoich racji... Opisane wydarzenia były aż za bardzo irracjonalne.

Ciekawą postacią była Donna Maria, kobieta przebiegła, inteligentna, która potrafiła przekonać do swoich racji szefa mafii - Marka. A ten robił co ona chciała i tak jak mu kazała. I kto tu był szefem????

Podsumowując - nie polecam ani nie odradzam czytania tej książki. Sami zdecydujcie czy jesteście gotowi dowiedzieć się jak łatwo w Polsce można założyć mafię.

Dziękuję wydawnictwu Prozami za egzemplarz recenzencki.

poniedziałek, 7 sierpnia 2023

Otwliczanie - Eliza Mikulska

Książka "Otwliczanie" Elizy Mikulskiej została wydana w grudniu 2022 roku przez wydawnictwo Oficynka.


                                

Z okładki:

I ciebie ogarnie morderczy żywioł ognia

Pewnego dnia strażaczka Agata Mans prowadzi w remizie pogadankę dla dzieci. Wśród nich jest jej syn Kubuś. Po zakończeniu pokazu okazuje się, że dziecko zniknęło. Mimo podjętych od razu poszukiwań, nie udaje się go znaleźć. Do akcji wkracza policja, a Agata odkrywa, że w mieście zaginęły również inne dzieci. Zaczynają też ginąć zamieszani w dochodzenie ludzie. Co się dzieje? Komu zależy, by policjanci nie doszli do prawdy? Zrozpaczona matka, nie zważając na niebezpieczeństwo, podejmuje samotne śledztwo.

„Otwliczanie” to pierwszy tom serii kryminałów strażackich Gasior, których główną bohaterką jest Agata Mans.


RECENZJA

„Otwliczanie” to pierwsza książka tej autorki, którą przeczytałam. Z ciekawości doczytam pozostałe tomy z Agatą Mans w roli głównej. Być może w nich wyjaśni się dlaczego zrobiła to co zrobiła???...

Ogólnie pomysł na fabułę ciekawy, choć nie do końca dobrze zrealizowany, historia nieźle poprowadzona, ciekawe wątki osobiste. Ale niestety momentami książka bardzo mi się dłużyła. Owszem ciekawe było wtrącanie informacji na temat gaszenia pożarów, jednak momentami sztucznie wydłużało książkę. Spokojnie można by ją skrócić z 50-70 stron.

Plus za to, że akcja powieści toczy się w Radomiu. Wszak autorka pracuje w radomskiej straży pożarnej.

Chwytliwy tytuł powieści zachęca by po nią sięgnąć. Nie znalazłam takiego wyrazu w języku polskim. Okazało się, że to po bułgarsku uprowadzenie. Kolejne tomy również będą miały spolszczoną wersję bułgarskich słów. Drugi - "Najduchy". 

Drugim ciekawym wyrazem jest - gasior. Wyjaśnienie tego wyrazu uważni czytelnicy znajdą w tekście. Trochę pobawiłam się w dziennikarza śledczego i porozmawiałam z kilkoma strażakami Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu, Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie, Centralnej Szkoły Pożarnictwa w Częstochowie, a także strażakami ochotnikami i oni nie znają tego słowa! Lepiej by było, żeby autorka przyznała się, że wymyśliła ten wyraz na potrzeby powieści a nie wmawiała, że to ze slangu strażaków ochotników. Ci ostatni najbardziej byli zaskoczeni pytaniem o ten wyraz.

Dość szybko zorientowałam się kto porwał Kubę. Ale kolejne osoby zamieszane w to zdarzenie były dla mnie niespodzianką. Chwilami miałam wrażenie, że wydarzenia dzieją się za łatwo, może zbyt przypadkowo... Może autorka powinna popracować nad stopniem trudności rozwiązania prezentowanych przez nią zagadek?... 

Gdybym miałam wystawić ocenę za tę książkę, to dałabym 5/10. Tak na zachętę, duużą zachętę. 

Czekam na opis dalszych przygód dzielnej strażaczki, gdyż jedna sprawa mnie u niej zaintrygowała...

Niedługo po przeczytaniu książki "Otwliczanie" miałam okazję poprowadzić spotkanie autorskie z Elizą Mikulską. Spotkanie odbyło się w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Radomiu. Mam mieszane uczucia po rozmowie z autorką tej książki. Niby odpowiedziała na wszystkie pytania, jednak odpowiedzi wydawały mi się mocno wyuczone, choć pytań nie znała (nigdy wcześniej nie udostępniam swoim gościom przygotowanych dla nich pytań!). Jakby przygotowała sobie informacje, które zamierza przedstawić czytelnikom i więcej nie chciała zdradzić. Odpowiedzi były krótkie, rzeczowe, bez "lania wody" czy dalszego rozwinięcia tematu.
Mam nagrane to spotkanie. Niedługo je opublikuję.

P.S. 1. Przy okazji tej serii zapraszam do obejrzenia moich szydełkowych strażaków - TUTAJ.

środa, 2 sierpnia 2023

Mosiężny rak znika

Książka "Mosiężny rak znika" Marty Wiktorii Trojanowskiej została wydana w maju 2023 przez wydawnictwo Lucky.


Z okładki:

Kasia przypadkowo trafia do Radomia sprzed stu lat. Razem z Piotrkiem, któremu nie przeszkadzają bluzka z Pokemonami i dziwne pytania dziewczynki, wyrusza na poszukiwania mosiężnego raka. Dokąd zaprowadzi bohaterów dziwna zagadka w liście? Dlaczego nie wolno kichać w starym kinie? Kto zachwyci się dawnym Radomiem? I co mają wspólnego z tą historią żeliwne krasnale, które zakradły się do zegarmistrza? Przeczytajcie przewrotną opowieść z detalem architektonicznym w tle!


RECENZJA

„Mosiężny rak znika” Marty Wiktorii Trojanowskiej to przygoda, którą może przeżyć nie tylko młody czytelnik, ale także ten dorosły. Doskonale się bawiłam przemierzając z Kasią główne ulice miasta i wyobrażając sobie co widziała i czuła mała bohaterka.

Autorka za sprawą krasnali-odbojników przy bramach przeniosła główną bohaterkę do Radomia sprzed 100 lat. Miasta, w którym m.in. poznajemy wyśmienitego i sławnego restauratora Stanisława Wierzbickiego. Jego restauracja była sławna w całej Europie. Na zupę z raków czy inne pyszności zjeżdżali do Radomia wysoko postawieni oficjele, np. Charles de Gaulle, prezydent Ignacy Mościcki, Wojciech Kossak.

Dziewczynka rozwiązuje zostawioną mu zagadkę i poszukuje zaginionego mosiężnego raka, symbolu restauracji Wierzbickiego. Dzięki tej książce dowiadujemy się również jak mogą być złośliwi dziennikarze i jak mogą się "odgryźć" osobie, która zaszła im za skórę.




Z ogromną przyjemnością i ciekawością poznawałam swoje rodzinne miasto. O kilku detalach architektonicznych nie miałam pojęcia. Z książką w ręce przeszłam trasę jaką pokonali bohaterowie tej opowieści i uważnie przyglądałam się obecnym budynkom, na których zostały jeszcze ślady starego Radomia. Uwierzcie mi, że idąc ulicą Żeromskiego warto podnieść głowę do góry i obserwować jak wyglądają budynki, 
wszelkie detale architektoniczne umieszczone na nich czy balkony.

Nie tylko opowiedziana historia podbiła moje serce.

Samo wydanie książki jest nietypowe, bardzo przyjemne dla oka. Strony ozdabiają detale. W ramkach pojawiają się ciekawostki, nie tylko architektoniczne, związane z opowieścią.




Po restauracji Stanisława Wierzbickiego i składzie win do dziś zostały na ścianach kamienicy tablice.


Polecam Wam przeczytać tę książkę. Dla Was i Waszych pociech będzie nietypową, ale bardzo ciekawą lekcją historii o Radomiu opowiedzianą w prosty sposób. Ta historia trafi też do najmłodszych czytelników. 

To nie jedyna książka tej autorki skierowana do dzieci czy młodzieży. Zachęcam do ich poszukania i przeczytania.

Kubuś Puchatek

Kubuś Puchatek brelok został zrobiony na szydełku z włóczki akrylowej Mimoza Natura. Za oczka służą mu koraliki. W środku ma wypełnienie poliestrowe. 

Breloczek Kubuś Puchatek może być ozdobą plecaka, torebki czy kluczy. Miś ma ok. 6-7 cm wysokości.




środa, 26 lipca 2023

Atlas. Historia Pa Salta

"Atlas. Historia Pa Salta" - to ostatni tom z serii "Siedem sióstr". Książka zastała wydana w maju 2023 roku przez wydawnictwo Albatros




Z okładki:

Długo wyczekiwany finał najpopularniejszej na świecie serii obyczajowej „Siedem sióstr”!

Historia siedmiu sióstr została odkryta.

Ale sekrety z przeszłości ich ojca wciąż mogą zmienić ich przyszłość…

Paryż, rok 1928.

Pewna rodzina przyjmuje pod swój dach przypadkowo znalezionego, wycieńczonego chłopca. Delikatny, wybitnie utalentowany młodzieniec rozkwita w nowym domu, a rodzina, która go przygarnia, zapewnia mu życie, o którym nie śmiał marzyć. Nikt jednak nie zna jego przeszłości, a on sam milczy na ten temat.

Gdy wyrasta na młodego mężczyznę, znajduje pierwszą miłość, a swój talent szlifuje w paryskim konserwatorium muzycznym. Udaje mu się prawie zapomnieć o lęku, przed którym uciekł, i o obietnicy, której przysiągł dotrzymać. Tymczasem w całej Europie zaczyna szerzyć się zło i nikt już nie czuje się tutaj bezpiecznie. W głębi serca młodzieniec wie, że nadchodzi czas, kiedy będzie musiał znowu uciekać.

Morze Egejskie, rok 2008.

Siedem sióstr spotyka się na pokładzie rodzinnego statku, aby pożegnać ukochanego ojca, którego tak bardzo kochały. Okazuje się jednak, że nie tylko okoliczności jego śmierci i ich własna przeszłość stanowią dla nich tajemnicę, ale Pa Salt również skrywał wiele innych sekretów.

Ku zaskoczeniu wszystkich, to właśnie ostatniej z sióstr, o której istnieniu nie wiedziały, Pa Salt powierzył wskazówkę dotyczącą prawdziwej historii ich rodziny. Siostry muszą pogodzić się z myślą, że ich ojciec był kimś, kogo ledwo znały. A długo skrywane tajemnice, które wychodzą na światło dzienne, wciąż mogą mieć dla nich poważne konsekwencje.

„Atlas. Historia Pa Salta” to opowieść pełna miłości i trudnych wyborów, przekraczająca granice lądów i oceanów, której finał został zapisany w gwiazdach.

W maju 2023 roku w końcu poznamy zaskakujące zakończenie sagi „Siedmiu sióstr”, na które czekają miliony czytelników na całym świecie!


RECENZJA


Z wielką niecierpliwości i ciekawością czekałam na tę książkę. Kiedy wreszcie trafiła w moje ręce nie mogłam się doczekać, kiedy zacznę ją czytać. I niestety trochę się rozczarowałam... Mam bardzo mieszane uczucia co do tej książki. 

Poprzednie tomy o przygodach sióstr "łyknęłam" w kilka godzin  lub maksymalnie dwa dni. Z "Atlasem" męczyłam się kilka dni. Momentami bardzo mnie nużył. Czuć, że ta powieść nie jest pisana przez tę osobę, która napisała poprzednie opowieści o Plejadach. Poziom literacki tej książki jest przeciętny. Dużo dłużyzn, niepotrzebnego przeciągania scen i wątków, bardzo ckliwe sceny i płaskie postacie. Spodziewałam się czegoś więcej. Spokojnie można ją skrócić z 200 stron a i tak będzie wiadomo o co chodzi.

Czytając opowieść o życiu Atlasa momentami miałam wrażenie, że czytam bajkę. Aż nie chciało się wierzyć, że mógł przeżyć takie wydarzenia. Niektóre sploty akcji wydawały na zbyt naciągane. Za dużo było przypadków, które sprawiały, że czytelnik zastanawiał się czy w prawdziwym życiu też się tak dzieje??? 

wtorek, 25 lipca 2023

Śpiewaczka - Maciej Klimarczyk

"Śpiewaczka" Macieja Klimarczyka została wydana w maju 2019 roku przez Wydawnictwo Literackie.



Z okładki:

Artystka, dla której zbrodnia stała się kolejną sceną.

Zabiła. Teraz stara się uniknąć kary. Kto rozwikła sprawę śpiewaczki?

Thriller psychologiczny napisany przez cenionego psychiatrę i biegłego sądowego. Zaczyna z wysokiego C i ani na moment nie odpuszcza.

Śpiewaczka Eliza Kantecka jest największą gwiazdą Opery Nova w Bydgoszczy. Właśnie przygotowuje się do głównej roli w Tosce Pucciniego. Artystka robi jednak coś, czego nie spodziewa się nikt. Z zimną krwią, krok po kroku realizuje swój plan. Dopracowany w każdym szczególe, precyzyjnie rozpisany jak mistrzowska partytura…

Błyskawicznie przecięła Krugerowi lewą tętnicę szyjną. Jeszcze minutę temu rozmawiali przyjaźnie i śmiali się przy kieliszku koniaku, a teraz jego oczy przybrały wyraz wielkiego zdziwienia, jakby chciał powiedzieć: Nic z tego nie rozumiem, przecież jest tak miło. Zamiast głosu wydał jednak charczący dźwięk i złapał się za krwawiącą szyję.

Eliza morduje właściciela antykwariatu, następnie sama dzwoni na policję i oddaje się w ręce wymiaru sprawiedliwości.

Dlaczego utalentowana śpiewaczka tak starannie zaplanowała tę zbrodnię? Czy uda się jej oszukać śledczych i uniknąć kary? Co tak naprawdę kryje się za jej mistrzowską grą?

Rozpoczyna się wciągający spektakl pełen kłamstw i manipulacji. Zaglądamy do aresztu i na oddział psychiatrii sądowej. Śledzimy pracę prokuratorów i biegłych. Jednocześnie wchodzimy w głąb ludzkiego umysłu. To, co odkryjemy w jego najmroczniejszych zakamarkach, zmrozi krew w żyłach największym miłośnikom thrillerów.


RECENZJA

"Śpiewaczka" Macieja Klimarczyka jest zaskakująca, z dobrze poprowadzoną fabułą, ciekawymi postaciami.

To kryminał, w którym już na początku poznajemy sprawcę. Ten zabieg może zniechęcić, ale warto się nie poddawać i czytać dalej. To także opowieść o wyborach, bezsilności, samotności w tłumie oraz walce z uprzywilejowanymi grupami społecznymi. Bywa kontrowersyjna.

Morderczyni, sławna śpiewaczka operowa - Eliza Kantecka - cierpliwie i uparcie dąży do celu, jakim jest wykazanie jej niewinności. Doskonale przygotowuje się do swojej obrony.

Czy uda się jej przekonać biegłych psychiatrów, że to nie ona zabiła Witolda? Co "za uszami" ma antykwariusz? Odpowiedzi na te i inne pytania poznacie czytając "Śpiewaczkę".

Mnie ta książka bardzo się podobała. Autor-psychiatra - doskonale pokazał jak działa umysł człowieka, który świadomie i uparcie dąży do celu. Który chce dokonać zbrodni a zarazem się wybielić. Który chce się zemścić... Pomścić swoje krzywdy z dzieciństwa...

Ciekawe jest opisanie procedur związanych z koniecznością przeprowadzania badań psychiatrycznych na potrzeby procesu oskarżonej. Laik nie zdaje sobie sprawy jakie możliwości w tym temacie mają biegli psychiatrzy.

Zakończenie nieco zaskakuje. Może też za szybko kończy się ta historia??? Czegoś brakuje...

To debiut tego autora i uważam, go za bardzo udany. Chętnie sięgnę po kolejne jego powieści.

czwartek, 22 czerwca 2023

Pik Pok - pingwin z polskiej bajki

Pik Pok to pingwin, bohater polskiej bajki, która była realizowana w latach 1988-1992. Ten pingwinek przede wszystkim jest bohaterem książki Adama Bahdaja pt. "Mały pingwin Pik-Pok". Pingwinek miał dość siedzenia na Wyspie Śniegowych Burz i postanowił zwiedzić świat.

23 września 2010 w Łodzi odsłonięto pomnik Pik-Poka będący częścią szlaku turystycznego Łódź Bajkowa.

Lalki (kukiełki) Pingwina Pik-Poka znajdują się między innymi w ekspozycji Muzeum Dobranocek w Rzeszowie.

Mój Pik Pok został zrobiony na szydełku z włóczek Yarn Art Jeans i Holly. To mieszanki bawełny z akrylem. W środku ma wypełnienie poliestrowe. Pingwin mierzy ok. 18 cm od podłogi do czubka głowy.








piątek, 2 czerwca 2023

Narcyz - Izabela M. Krasińska

"Narcyz" Izabeli M. Krasińskiej został wydany w marcu 2023 roku przez wydawnictwo Lucky.




Z okładki:

Tosia marzy o zdrowym, partnerskim związku, pełnym miłości, szacunku i zrozumienia. Trudne dzieciństwo na wsi i kompleksy związane z lekką nadwagą sprawiają jednak, że nie potrafi znaleźć odpowiedniego mężczyzny. Wprost nie może uwierzyć w swoje szczęście, gdy na jej drodze staje przystojny, szarmancki Adrian, który obsypuje ją prezentami, kwiatami, a w dodatku dba o jej zdrowie. Chociaż on pochodzi z bogatego domu, jej nie obchodzą ani jego rodzice, ani pieniądze. Wie, że spotkała mężczyznę swojego życia, któremu na niej zależy. Jest gotowa zrobić wszystko, żeby byli szczęśliwi. Dla niego pójdzie na każde ustępstwo.
Czy wymarzony książę jest w stanie dać Tosi to, czego ona najbardziej pragnie – miłość, bliskość i prawdziwe rodzinne ciepło?
Czy też zamknie ją w złotej klatce bez wyjścia?

RECENZJA

Swoją historię opowiadają nam na przemian Tosia i Adrian. Dzięki temu możemy poznać oba światy tych dwojga ludzi. Z pozoru różne, ale po przyjrzeniu się bliżej - podobne.

Ona - z biednego domu, gdzie ojciec pił i bił, poniżał, znęcał się psychicznie i fizycznie nad córką.
On - z bogatego domu, w którym ojciec - znany i ceniony chirurg - pił i bił, znęcał się psychicznie nad synem.

Obaj ojcowie, choć z pozoru różni, od małego niszczyli (zwłaszcza psychicznie) swoje dzieci. Żyjąc w takim środowisku dzieci od małego miały "skrzywioną" psychikę. Do tego u Adriana dochodzą cechy narcyza. Chłopak umiejętnie okręca wokół palca Tosię, manipuluje nią, wpędza w poczucie winy.

W pewnym momencie młodzi wchodzą ze sobą w związek. Autorka doskonale przedstawiła etapy toksycznego związku – wpędzanie w poczucie winy, karanie za niewłaściwe zachowanie, nieustanną kontrolę. I choć Adrian nie sprawiał Tosi fizycznego bólu, to psychicznie dziewczyna czuła się wykończona.

"Narcyz" to wstrząsające studium manipulacji i wyrachowania oraz dojmujący obraz przemocy psychicznej. Powieść o złożoności ludzkiej natury i jej słabościach, o złych wyborach i ich konsekwencjach.

Czytając tę książkę targały mną różne emocje. Bardzo ją przeżywałam. Jeszcze długo po jej skończeniu siedziała mi w głowie.

Muszę przyznać, że tym razem powieść Izabeli M. Krasińskiej mocno mną wstrząsnęła. Zapytacie dlaczego??? Może po części w Tosi widziałam samą siebie. Pulchną dziewczynę, która chciałaby żyć, realizować swoje plany i spełniać marzenia. Która w "miejskim" domu też miała podobne przejścia jak bohaterka, która nie poddała się. I choć było jej bardzo trudno, to po wylaniu oceanu łez postanowiła, że nie da się zniszczyć i zawalczy o siebie i swoje życie...

Ta książka poruszy nas dogłębnie i pozwoli na głęboką analizę ludzkiej psychiki.

Podsumowując - Tosia okazała się silną, dzielną kobietą, która pokonała wszelkie trudności i zawalczyła o swoje.

Wśród nas jest wiele takich Tosiek. A Tobie udało się zawalczyć o siebie? Jeśli jeszcze się wahasz, odrzuć niepewność i spróbuj. Czas najwyższy żyć a nie wegetować!!

Pamiętaj, jesteś wartościową kobietą!! Nie daj się zniszczyć Narcyzowi ani żadnemu innemu męskiemu typkowi.

Iza dziękuję Ci za tę książkę. Polecam ją przeczytać nie tylko tym paniom, które mają w domu Narcyza...

czwartek, 4 maja 2023

Brat mojego męża - Danka Braun

Książka "Brat mojego męża" Danki Braun została wydana w maju 2022 roku przez wydawnictwo Prozami.




Z okładki:


W wypadku samochodowym ginie Paweł Cisowski, syn zamożnego wytwórcy mebli. Żona Pawła, Diana, nie może pogodzić się ze śmiercią męża. Traumę pogłębia świadomość, że teraz sama musi wychowywać dwójkę dzieci oraz utrzymywać rodzinę i dom. Na szczęście może liczyć na pomoc teścia i sąsiadów, którzy są wujostwem zmarłego męża. Pół roku po śmierci Pawła Diana przeżywa szok na widok mężczyzny wyglądającego identycznie jak jej mąż. Okazuje się, że to jego brat bliźniak, Piotr, który dziesięć lat wcześniej po kłótni z ojcem wyjechał z Polski. Piotr bardzo dużo wie o życiu Diany i Pawła. Wyjawia szczegóły, które mogły być znane tylko małżonkom. Kobieta zaczyna podejrzewać, że to nie Paweł, lecz Piotr spoczywa w trumnie. Olkuska policja wznawia śledztwo dotyczące śmierci Pawła. Równolegle prowadzi je również wynajęty przez Cisowskich detektyw Mark Biegler.


RECENZJA

"Brat mojego męża" Danki Braun to moje kolejne spotkanie z tą autorką. Przyznam, że tym razem autorka bardzo!!! mnie zaskoczyła. Nie przypuszczałam, że w życiu mogą się zdarzyć takie rzeczy. Wiem, że bliźniacy/bliźniaczki potrafią się zamieniać miejscami, ale że aż tak mogą być perfidni i zepsuci?!?!?!?

Książka wciąga czytelnika już od pierwszych stron. Z każdą kolejną robi się coraz ciekawiej. Treść jest przemyślana. Kiedy już myślimy, że udało się nam rozwiązać zagadkę, okazuje się, że jednak jesteśmy w błędzie. Przyznam, że i mnie autorce udało się lekko oszukać. 

A zakończenie - jak dla mnie - bardzo szokujące. Po części byłam nim zniesmaczona.

Polecam Wam przeczytać tę książkę. Choćby ku przestrodze, jeśli na swojej drodze spotkacie bliźniaków. Zwłaszcza, jeśli się w nich zakochacie.

Dziękuję wydawnictwu Prozami za egzemplarz recenzencki.


piątek, 21 kwietnia 2023

Maleństwo - kangurek z Kubusia Puchatka

Maleństwo - to kangurek z Kubusia Puchatka znany i dużym i małym. Tym razem "zeskoczył" z mojego szydełka. 

Zrobiłam go z włóczek akrylowych Sara i Kocurek. W środku ma wypełnienie poliestrowe. 

Zamontowałam mu zawieszkę, więc może służyć jako brelok, ozdoba do plecaka, torebki czy kluczy.





Robaczki, spiralki szydełkowe

Robaczki, spiralki szydełkowe wykonałam z różnych włóczek akrylowych, np. Mimoza Natura, Mimoza Multi. 

Mają przyklejone ruchome oczka, różnej wielkości i kształtu. Mogą służyć jako zawieszka/brelok do kluczy, torebki czy plecaka.


czwartek, 20 kwietnia 2023

Ważka szydełkowa

Ważka szydełkowa - powstała z włóczki akrylowej, m. in. Mimoza, Mimoza Multi. Jako tułów służą koraliki. 

Ważki są breloczkami. Będą ciekawą ozdobą torebki, plecaka czy kluczy.






czwartek, 23 marca 2023

Rodzinny sekret - Grzegorz Gołębiowski

"Rodzinny sekret" Grzegorza Gołębiowskiego został wydany w czerwcu 2022 roku przez wydawnictwo Novae Res.




Z okładki:

Jeden sekret skrywany przez dekady może odmienić życie całej rodziny...

Marta Wielgórska przez wiele lat żyła w przekonaniu, że jest jedynaczką. Jej matka dopiero na łożu śmierci wyjawiła szokującą tajemnicę: dziecko nie zmarło w trakcie porodu, ale zostało przez nią porzucone w szpitalu. Dobiegająca osiemdziesiątki Marta postanawia zrobić wszystko, by odnaleźć swojego brata lub siostrę. Wspierana przez wnuka, zleca sprawę Adamowi Floriańskiemu, który prowadzi cieszące się renomą biuro genealogiczne. Poszukiwania prowadzone nowatorską metodą przynoszą efekty, jakich żadne z nich nigdy by się nie spodziewało. Czy odkrycie bolesnej rodzinnej historii przyniesie Marcie ukojenie? A może stanie się dla niej trudnym do zniesienia echem przeszłości, które od tej pory będzie jej towarzyszyć na każdym kroku?

RECENZJA 

"Rodzinny sekret" Grzegorza Gołębiowskiego pochłania czytelnika już od pierwszych stron. Autor wiarygodnie opisuje przedstawianą historię. A ponieważ jest oparta na faktach, jej wiarygodność jest jeszcze większa, mocniejsza.

Z zaciekawieniem śledziłam postępowanie genealogów, którzy dostali do rozwiązania sprawę. Nowatorska metoda szukania przodków po kodzie DNA bardzo mnie zaskoczyła a zarazem bardzo zaciekawiła. W ten sposób autor podkreślił ogromną rolę genealogii genetycznej w poszukiwaniu dalszych i bliższych rodowych korzeni. Pokazał również swoją pasję.

Ciekawym wątkiem była także opowieść o Mennonitach, którzy przybyli na gościnne ziemie Rzeczypospolitej z Europy Zachodniej, gdzie byli prześladowani. Pisarz w wprowadził też wątek neonazizmu i neofaszyzmu, który został umiejętnie wpleciony i osadzony w fabule. Sprawił, że nasza uwaga została zwrócona również na te problemy.

Zakończenie mnie zaskoczyło. A co się stało? Dowiecie się, jeśli sięgniecie po "Rodzinny sekret" Grzegorza Gołębiowskiego.

Po przeczytaniu tej powieści zostaje refleksja, że bez względu na czasy i okoliczności, więzy rodzinne są jednymi z ważniejszych w relacjach międzyludzkich. Być może kogoś z Was skłoni do przyjrzenia się własnym korzeniom i stworzenia drzewa genealogicznego swojej rodziny...

Podsumowując - to ciekawa lektura. Ja mam lekki niedosyt po jej przeczytaniu. Trochę zabrakło mi wyjaśnienia niektórych poruszonych tam wątków.

Polecam Wam przeczytać tę książkę.