Z okładki:
Pewej burzowej nocy w starej rodowej posiadłości niespodziewanie umiera młoda dziewczyna. Czy śmierć Claire ma jakiś związek z olejnym portretem, do którego pozowała? A może zadziałała legendarna klątwa związana z pięknym szmaragdowym naszyjnikiem, również uwiecznionym na obrazie?
Młoda arystokratka Madeline Hyde próbuje odkryć przyczynę śmierci ukochanej przyjaciółki. Zagłębia się w gąszcz niebezpiecznych tajemnic, które zdają się coraz mocniej oplatać Dwór pod Cisami i jego mieszkańców.
To doskonałe połączenie sensacyjnej intrygi w stylu retro, subtelnego wątku romantycznego i zbrodni, która budzi starą rodzinną legendę.
RECENZJA
Morderstwo w wiktoriańskim stylu, Dworek pod Cisami i mroczne, rodzinne sekrety - tak w skrócie można opisać powieść Pauliny Kuzawińskiej "Dama ze szmaragdami".
Początkowo mogło by się wydawać, że to będzie prosta historia o śmierci młodej kobiety na dwa miesiące przed jej ślubem. Jednak z każdą kolejną przeczytaną stroną przekonujemy się, że ta historia wcale nie jest prosta. Jest wręcz tajemncza i skrywa rodzinne sekrety. Sami bohaterowie są w sumie "prości", bez większych wyrazistych cech. Madeline, przyjaciółka zmarłej Claire, wydaje się delikatną damą, jednak z drugiej strony to odważna, dociekliwa młoda kobieta.
Moim zdaniem tylko Dexter pokazany jest jako silna, zagmatwana postać. W jakiś sposób można go nawet polubić, a z drugiej strony prawie znienawidzić. U mnie budził mieszane uczucia.
W powieści "Dama ze szmaragdami" autorka opisała nam historię pewnego rodu, jego dziwne zwyczaje, sztywne konwenanse. Znalazł się też anonimowy list z klątwą, bo przecież stare rody i ich drogocenne klejnoty kryją w sobie mroczne tajemnice.
W tej książce mamy kilka zwrotów akcji podczas prowadzonego śledztwa w sprawie śmierci Claire. Już będzie prawie zamknięte, gdy nagle po odkryciu pewnych elelemntów układanki znów zostanie otwarte.
Powieść napisana jest w stylu klasycznego kryminału. Czytając ją czujemy się jakbyśmy się naprawdę przenieśli w czasie o 100 lat wstecz do Dworku pod Cisami i byli detektywami jak Sherlock Holmes. Sami możemy wraz z bohaterami rozwiązywać zagadki.
A czy uda się rozwiązać tę najważniejszą? A mianowicie znaleźć mordercę młodziutkiej Claire, która pozowała do portretu w rodowej sukni i w naszyjniku ze szmaragdami... Tego dowiecie się, jeśli sami przeczytacie "Damę ze szmaragdami" Pauliny Kuzawińskiej. Przyznam, że byłam zaskoczona zakończeniem. Czegoś takiego się nie spodziewałam.
Polecam Wam przeczytać tę książkę. Szybko się ją czyta, jest ciekawie napisana. Śmiało można ją przeczytać w jeden, maksymalnie dwa dni.
Dziękuję wydawnictwu Lira za egzemplarz recenzencki.
Przeczytałam ją. Zaskakujące zakończenie...
OdpowiedzUsuń