niedziela, 13 stycznia 2019

Żaby szydełkowe

Re, re, kum, kum, bęc ... :D Pamiętam, że taki był refren w jakiejś piosence dla dzieci...

Oczywiście rechot i kumkanie to żabki. Zatem u mnie też powstały żaby szydełkowe. U góry głowy przyczepiłam im struny do smyczy, dzięki temu służą jako breloczki.

Żaby szydełkowe zrobiłam z różnego rodzaju włóczek akrylowych, m.in.: Kocurek i Sara. Mają ok. 6-7 cm wysokości. W środku mają wypełnienie poliestrowe.

Żaby zrobiłam "na oko", bez żadnego wzoru.







Żaba (żabol) Stefan powstał "na oko". Jakiś czas temu zobaczyłam w internecie żabę zrobioną w ten sposób i postanowiłam sama zrobić podobną. Moja żaba ma od oczu do dołu tułowia ok. 14 cm wysokości. Z nogami ok. 28 cm długości.
Zrobiłam ją z włóczki akrylowej Mimoza Natura. W środku ma wypełnienia poliestrowe, takie jak w poduszkach.






Żaba Stefania, żeby Stefanowi nie było smutno.








Rodzina Zdziśków - Zdzisław, Zdzisława i Zdzisiątko ;)






A tu żabol w wersji "puchatej" z włóczki Himalaya Dolphin Baby.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz