Kropla wody została zrobiona z włóczki Himalaya Dolphin Baby. W środku ma wypełnienie poliestrowe. Zabawka ma ok. 16-18 cm wysokości.
Na tym blogu znajdziecie moje szydełkowe prace. Z czasem pojawią się rozmowy z ciekawymi ludźmi, recenzje książek i być może zdjęcia z podróży.
piątek, 12 lipca 2024
poniedziałek, 8 lipca 2024
Szkoda czasu na niemiłość - Anna Klimczewska
Książka Anny Klimczewskiej "Szkoda czasu na niemiłość" została wydana w czerwcu 2022 roku przez wydawnictwo Euro Pilot.
Z okładki:
Olga jest najszczęśliwsza na świecie. W piekielnie inteligentnym i zabawnym Piotrze wreszcie znalazła miłość swojego życia. W dodatku po wieloletniej emigracji, wraca ze Stanów jej ukochany brat Bruno. Przystojny kardiolog romansuje z licznymi kobietami, poznanymi na aplikacji randkowej. Skoro jego siostra znalazła tam prawdziwą miłość, to może i jemu się uda? Ale czy Olga naprawdę znalazła swoje szczęście? A może jest o krok od popełnienia życiowego błędu? Czy uwielbiany przez wszystkich Piotr jest tym, za kogo się podaje? Dlaczego przyjaciółka Olgi, Monia, boi się go tak bardzo, że aż ucieka z kraju?
"Szkoda Czasu na Niemiłość" to opowieść o fatalnym zauroczeniu, dzikim pożądaniu i śmiertelnym niebezpieczeństwie.
RECENZJA
Po lekturze tej pozycji, czytając o niej opinie, natknęłam się na takie słowa: "„Szkoda czasu…” na tę książkę. Toporna, głupawa, miejscami bardzo prymitywna. Ma swoje dobre momenty, ale jednak niesmak po lekturze pozostaje."
Zgadzam się z nią w 100 procentach!
Dlaczego mimo tak kiepskiego zdania postanowiłam o niej napisać? Otóż dlatego, że wstrząsnął mną jeden z tematów tej książki - a mianowicie przemoc i przemoc seksualna wobec kobiet.
Byłam wstrząśnięta, zniesmaczona, a momentami wręcz przerażona gdy czytałam co i w jaki sposób Piotr zrobił Moni. Jak brutalnie ją zgwałcił, pobił i zastraszył. Do tego stopnia, że dziewczyna uciekła za granicę. Zresztą nie tylko on okazał się "bestią", która zgwałciła Monię.
Niestety to co jest opisane w tej książce dzieje się i w prawdziwym życiu. Ofiary takich brutalnych napaści często nie zgłaszają ich organom ścigania bojąc się, że to one zostaną uznane za przestępcę, że to one zachęcały swojego oprawcę.
Jak można się przekonać czytając tę pozycję, wśród nas jest wielu brutali, którzy na co dzień "grają" dobrego i kochającego partnera. Zakochana kobieta nie widzi sygnałów, które świadczą o brutalności jej ukochanego. Tak też było i z Olgą, główną bohaterką tej opowieści. Ona w miarę szybko wybaczyła Piotrowi mocny seksualny epizod, który dla niej powinien być ważnym znakiem ostrzegawczym.
Zastanawiałam się również na ile to prawda, że młode kobiety by poradzić sobie z trudnym problemem idą na "łowy" do klubów. Pomieszanie alkoholu i narkotyków sprawia, że lądują w łóżku z dopiero co poznanym facetem. Czy naprawdę tak nisko upadłyśmy, żeby w ten sposób radzić sobie z problemami?... Czy aż tak trzeba się zeszmacić, żeby poradzić sobie z życiem?...
Z okładki:
Olga jest najszczęśliwsza na świecie. W piekielnie inteligentnym i zabawnym Piotrze wreszcie znalazła miłość swojego życia. W dodatku po wieloletniej emigracji, wraca ze Stanów jej ukochany brat Bruno. Przystojny kardiolog romansuje z licznymi kobietami, poznanymi na aplikacji randkowej. Skoro jego siostra znalazła tam prawdziwą miłość, to może i jemu się uda? Ale czy Olga naprawdę znalazła swoje szczęście? A może jest o krok od popełnienia życiowego błędu? Czy uwielbiany przez wszystkich Piotr jest tym, za kogo się podaje? Dlaczego przyjaciółka Olgi, Monia, boi się go tak bardzo, że aż ucieka z kraju?
"Szkoda Czasu na Niemiłość" to opowieść o fatalnym zauroczeniu, dzikim pożądaniu i śmiertelnym niebezpieczeństwie.
RECENZJA
Po lekturze tej pozycji, czytając o niej opinie, natknęłam się na takie słowa: "„Szkoda czasu…” na tę książkę. Toporna, głupawa, miejscami bardzo prymitywna. Ma swoje dobre momenty, ale jednak niesmak po lekturze pozostaje."
Zgadzam się z nią w 100 procentach!
Byłam wstrząśnięta, zniesmaczona, a momentami wręcz przerażona gdy czytałam co i w jaki sposób Piotr zrobił Moni. Jak brutalnie ją zgwałcił, pobił i zastraszył. Do tego stopnia, że dziewczyna uciekła za granicę. Zresztą nie tylko on okazał się "bestią", która zgwałciła Monię.
Niestety to co jest opisane w tej książce dzieje się i w prawdziwym życiu. Ofiary takich brutalnych napaści często nie zgłaszają ich organom ścigania bojąc się, że to one zostaną uznane za przestępcę, że to one zachęcały swojego oprawcę.
Jak można się przekonać czytając tę pozycję, wśród nas jest wielu brutali, którzy na co dzień "grają" dobrego i kochającego partnera. Zakochana kobieta nie widzi sygnałów, które świadczą o brutalności jej ukochanego. Tak też było i z Olgą, główną bohaterką tej opowieści. Ona w miarę szybko wybaczyła Piotrowi mocny seksualny epizod, który dla niej powinien być ważnym znakiem ostrzegawczym.
Zastanawiałam się również na ile to prawda, że młode kobiety by poradzić sobie z trudnym problemem idą na "łowy" do klubów. Pomieszanie alkoholu i narkotyków sprawia, że lądują w łóżku z dopiero co poznanym facetem. Czy naprawdę tak nisko upadłyśmy, żeby w ten sposób radzić sobie z problemami?... Czy aż tak trzeba się zeszmacić, żeby poradzić sobie z życiem?...
Młode, inteligentne kobiety zostały tu sprowadzone do roli "pustej lali", która by tylko piła wino z koleżankami, spotykała się z mężczyznami i uprawiała seks. I ciągle powinna być gotowa dla swojego faceta, by spełnić jego erotyczną fantazję. Jakikolwiek sprzeciw z jej strony jest nie w smak jej partnerowi.
Przygodny seks, swingersi - to coś co nie do końca pojmuję. Nie wyobrażam sobie aby coś takiego mogło dawać radość i spełnienie. Sceny ze swingersami dla mnie były obrzydliwe. Nie rozumiem jak można w ten sposób uprawiać seks...
To chyba tyle, jeśli chodzi o to co mnie bulwersowało.
Przygodny seks, swingersi - to coś co nie do końca pojmuję. Nie wyobrażam sobie aby coś takiego mogło dawać radość i spełnienie. Sceny ze swingersami dla mnie były obrzydliwe. Nie rozumiem jak można w ten sposób uprawiać seks...
To chyba tyle, jeśli chodzi o to co mnie bulwersowało.
Oprócz tego było kilka momentów, w których się uśmiałam. Trzeba przyznać, że kilka dialogów udało się autorce.
Podsumowując - chociaż jestem zniesmaczona po tej lekturze, to nie będę Was odwodziła od jej przeczytania. Sami zdecydujcie, czy chcecie jej poświęcić kilka godzin swojego życia.
Dodam, że to drugi tom o przygodach Olgi i jej przyjaciółek. Aż boję się pomyśleć co było w pierwszym...
Podsumowując - chociaż jestem zniesmaczona po tej lekturze, to nie będę Was odwodziła od jej przeczytania. Sami zdecydujcie, czy chcecie jej poświęcić kilka godzin swojego życia.
Dodam, że to drugi tom o przygodach Olgi i jej przyjaciółek. Aż boję się pomyśleć co było w pierwszym...
Etykiety:
Anna Klimczewska,
euro pilot,
kajdanki,
kardiolog,
kobiety,
przemoc seksualna,
seks,
seks analny,
seks oralny,
Szkoda czasu na niemiłość,
wesele,
wydawnictwo
Subskrybuj:
Posty (Atom)